Karaoke, syntezator, dyskietka, samochód na wodę czy viagra w sprayu to tylko kilka spośród prawie 3,5 tys. patentów doktora Nakamatsu. Szalony naukowiec nie tylko zmienia świat, ale w dodatku świetnie na tym zarabia.
Dr Yoshiro Nakamatsu ma dziś 84 lata. Jednak zamiast korzystać z uroków życia na emeryturze, bezustannie pracuje nad nowymi wynalazkami. W japońskim biurze patentowym zarejestrował ich do tej pory 3368. To niewiele ponad połowę z tego co zamierza, bo jak podkreśla, zanim umrze, chce ich mieć na koncie 6 tys. Trzeba przyznać, że wyczyn należy do imponujących, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Thomas Edison, z którym naukowiec uwielbia się porównywać, miał ich „tylko” 1093.
Sposób na długowieczność
W kwestii żywienia Nakamatsu ma dość ekstrawaganckie podejście. To właśnie w tym co człowiek zjada upatruje jego sukcesy, porażki, a także zdrowie fizyczne i psychiczne. Doktor je tylko jeden posiłek dziennie, ale tylko ze świeżych produktów. Nic odsmażanego. Jeśli coś poleży w lodówce dłużej niż 24 godziny, zdaniem naukowca, świeże już nie jest.
Często przyrządza zresztą własne mikstury, które później z zyskiem sprzedaje. Pod marką Dr NakaMats oferuje mieszanki ziołowe i batoniki wspomagające wydajność mózgu. Sprzedaje również napój energetyzujący Brain Drink. Do każdego posiłku pije tylko wodę. Stroni od alkoholu i papierosów. Dzięki takiej diecie i sposobie życia uważa, że dożyje ni mniej ni więcej 144 lat. Jest przekonany o tym, że pobije rekordy długowieczności, a granica 144 lat, to maksymalny wiek, do jakiego jest zdolny przeżyć organizm ludzki.
Doktor Nakamatsu ma jeszcze jeden sposób na kreatywność. Uważa, że najlepsze pomysły przychodzą mu do głowy pod wodą. Kiedy nurkuje, wstrzymuje powietrze i lekko się poddusza, twierdzi bowiem, że mózg pracuje najbardziej intensywnie, kiedy jest niedotleniony, a człowieka dzielą zaledwie 1-2 minuty od śmierci. Szalony naukowiec pracuje na krawędzi, bo doznaje olśnienia pół sekundy przed śmiercią. Nikt nie wie na jakiej podstawie wylicza, że wynurza się akurat pół sekundy przed śmiercią, ale z geniuszem się nie dyskutuje.
Źródło: http://technowinki.onet.pl/inne/artykuly/zawod-geniusz,1,5123352,artykul.html
