Badania statystyczne wykazują, że otyłość w krajach wysokorozwiniętych przybiera obecnie postać epidemii. Skłonność człowieka do przejadania się i kupowania wykorzystują producenci wysokoprzetwarzanej żywności, sektor reklamy i mediów. Najchętniej poleca się te półprodukty, które przynoszą największy zysk, czyli słodycze, przetwory z mleka, ziemniaki, mięso, gotowe potrawy i napoje. Nachalne reklamy z udziałem znanych aktorów, ludzi nauki, utwierdzają nas w przekonaniu, że kupowanie takiej żywności i jedzenie zapewnią nam zdrowie, wieczną młodość i witalność. Uczucie nieustannego głodu i braku sytości jest powiązane z brakiem podstawowych składników w przetworzonej żywności jak: związków mineralnych, witamin, odpowiednich rodzajów białek i tłuszczów. Paradoksem jest to, że otyłość jest powiązana z przewlekłym niedożywieniem i organizm szuka potrzebnych składników aby uzupełnić ich niedobór. Ten problem nie istniał wśród ludów prymitywnych, którzy odżywiają się produktami naturalnymi. Najbardziej katastrofalna sytuacja jest na terenie USA oraz w państwach europejskich, które przyjęły amerykańską modę żywieniową.
Czytaj więcej...